Dla wielu osób przyjeżdżających w Beskid Żywiecki czy Śląski bramą wjazdową w góry jest Żywiec. Miasto leżące nad Sołą, u końca jej kaskady jest nie tylko świetnym punktem wypadowym w okoliczne góry, ale także samo w sobie oferuje przyjezdnym całkiem sporo atrakcji. Malownicze stare miasto, oddany dla turystów stary browar oraz piękne tereny wokół sprawiają, że Żywiec jest nie tylko jednym z wielu punktów przesiadkowych, ale także miejscem, w którym chce się spędzić nieco więcej czasu.
Żywiec leży w Kotlinie Żywieckiej, w miejscu, gdzie do Soły wpada Koszarawa. Na północ od miasta znajduje się sztuczne Jezioro Żywieckie, będące częścią Kaskady Soły. To bardzo chętnie odwiedzane przez turystów tereny. Można tu łączyć turystykę górską i wodną. Cała okolica sprzyja aktywności fizycznej bowiem miasto otoczone jest górami, po których poprowadzono gęstą sieć szlaków pieszych i rowerowych. Miejsce dla siebie znajdą tu zarówno amatorzy spokojnych spacerów, jak i ostrej górskiej „wyrypy”.
Sam Żywiec znany był już w czasach średniowiecznych jako lokalne centrum handlowe. Dzisiejsza lokalizacja miasta pochodzi z XIV wieku. Wcześniej ośrodek rozwijał się na terenie tak zwanego Starego Żywca, który dziś znajduje się pod taflą Jeziora Żywieckiego. Warto jednak pamiętać, że najstarsze ślady osadnictwa w tym miejscu zlokalizowane są na wzgórzu Grojec. Wykopaliska wskazują, że swoją osadę mieli tu Celtowie. Na miejscu tym w późniejszym czasie stanął obronny zameczek, który został zniszczony przez wojska Kazimierza Jagiellończyka w XV wieku.
Żywiec i otaczające go tereny leżały od zawsze na terenie, gdzie ścierały się różne wpływy. Należał początkowo do księstwa cieszyńskiego i oświęcimskiego, by w XV wieku stać się integralną częścią Polski. Do 1624 roku pozostawał we władaniu rodziny Komorowskich i wraz z przyległymi ziemiami stanowił Państwo Żywieckie. Rozwinął się wtedy jako znaczący ośrodek handlowy i administracyjny. Od Komorowskich miasto odkupiła Elżbieta Habsburżanka, późniejsza żona Zygmunta III Wazy. Po jej śmierci miasto przeszło w ręce jej synów, w tym króla polskiego Jana II Kazimierza. Gdy rozpoczął się potop szwedzki, to właśnie tu władca szukał schronienia, o czym świadczy dziś tablica pamiątkowa na zamku.
Jednak największy rozwój Żywca nastąpił za panowania Habsburgów, którym dobra te odsprzedał w 1838 roku Adam Wielopolski. To za ich czasów założono browar, dzisiejszą wizytówkę miasta. Powstawały także inne zakłady przemysłowe, okoliczne lasy stały się źródłem potrzebnego do produkcji drewna. Do miasta dociągnięto linię kolejową, piękniała także zabudowa.
Dzisiejszy Żywiec to świadectwo wielowiekowej historii i przenikających się trendów. Z jednej strony ciekawe zabytki ,z drugiej potężne zakłady założonego przez Habsburgów browaru. Wszystko to otoczone górami. Będąc tu nie można nie zwiedzić najstarszej części miasta. Składa się na nią zespół zamkowo – parkowy oraz okolice rynku.
Otoczony rozległym, malowniczym parkiem zamek królewski pamięta czasy książąt oświęcimskich. W późniejszym czasie był wielokrotnie przebudowywany i dostosowywany do panujących aktualnie mód. Dziś szczególną uwagę odwiedzających zwraca arkadowy dziedziniec. Na zewnętrznej ścianie zobaczyć można tablicę poświęconą pobytowi Jana Kazimierza. W sąsiedztwie stoi pałacyk Habsburgów. Pochodząca z XIX wieku rezydencja przeszła niedawno gruntowny remont. Znajduje się tu miedzy innymi sala koncertowa, chlubiąca się doskonałą akustyką. Zabudowania pałacowe otacza rozległy park. Dziś na jego skraju umieszczono park miniatur. Można tu zobaczyć makiety obiektów leżących w tej części województwa śląskiego. Choć większości Habsburgowie kojarzą się przede wszystkim z władzą zaborczą, to w Żywcu są bardzo dobrze wspominani jako dobroczyńcy miasta. Ostatni właściciele pałacu Karol Olbracht i Alicja zasłużyli się także podczas II wojny światowej pomagając AK i odmawiając podpisania volkslisty. Ich córka, Maria Krystyna Habsburg pod koniec życia powróciła do Żywca i mieszkała w wydzielonym mieszkaniu w pałacu, gdzie zmarła w 2012 r. Okno jej mieszkania wciąż zdobią kwiaty i znicze, a obok wybudowano ławeczkę poświęconą Alicji Habsburg.
Wychodząc przez główną bramę pałacu znajdziemy się na wprost żywieckiej katedry. Jej mury pamiętają czasy lokacji Żywca. Wielokrotnie przebudowywana budowla nosi cechy stylu gotyckiego i renesansowego. Wnętrze pokrywają zaś polichromie z początku XX wieku. To właśnie wieża katedry jest jednym z najbardziej charakterystycznych punktów w Żywcu. Na tyłach katedry przy rynku stoi kamienna dzwonnica z XVIII wieku, mylona często ze względu na swój wygląd z wieżą obronną. Wchodzimy w ten sposób na rynek. Otaczają go niewysokie kamieniczki głownie z XIX wieku. na ich tle wyróżnia się ratusz wpisany w jedną z pierzei. Wybudowano go pod koniec XIX wieku w stylu nawiązującym do architektury synagogalnej.
Nie może zabraknąć w planach zwiedzania Żywca wizyty w starym browarze. Działające tu Muzeum Browaru Żywiec pozwala przenieść się w czasie i prześledzić rozwój tego cenionego zakładu. Pokazuje tez dawne metody warzenia złotego trunku oraz daje możliwość poznania bogatych tradycji piwowarskich miasta. Będąc w tej części miasta można także wyjść spacerem na Wzgórze Grojec i spojrzeć z góry na panoramę Żywca i otaczających go terenów.