Łemkowszczyzna to rozległy obszar ograniczony z jednej strony Pasmem Wysokiego Działu w Bieszczadach, z drugiej zaś doliną Kamienicy Nawojowskiej w Beskidzie Sądeckim. Obejmuje on przede wszystkim cały Beskid Niski oraz fragmenty Bieszczadów i Beskidu Sądeckiego. Do końca II wojny światowej zamieszkiwali go ruscy górale nazywani Łemkami. Między 1944 a 1947 rokiem ich świat legł w gruzach na skutek przesiedleń na radziecką Ukrainę oraz na tak zwane „ziemie odzyskane”. Pozostały puste wsie, cerkwie, cmentarze i przydrożne krzyże. Część z nich została ponownie zasiedlona przez polskich osadników, część jednak popadła w ruinę i dziś jedynymi wspomnieniami po nich są zarastające cmentarze i podmurówki domów. Będąc w okolicach Przełęczy Dukielskiej warto więc odwiedzić miejsce, które ratuje od zapomnienia dawny świat Łemków.
Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej powstało jako prywatna inicjatywna zmarłego przed kilkoma laty Fedora Gocza. Był on jednym z pierwszych przesiedleńców, którzy powrócili w rodzinne strony, pomimo szykan jakie spotykały go ze strony władz PRL. Odkupił od obcych swoją własną chałupę i rozpoczął gromadzenie w niej pamiątek dawnego świata. Z czasem przeniósł też na teren powstającego skansenu budynki z sąsiednich miejscowości. Dziś opiekę nad nim sprawuje Towarzystwo na Rzecz Rozwoju Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej, które między innymi wydaje czasopismo Zahoroda oraz kultywuje tradycję organizowania imprezy plenerowej „Od Rusal do Jana”. Na terenie skansenu odbywają się także warsztaty tradycyjnych rzemiosł.
Dziś Muzeum w Zyndranowej składa się z kilu obiektów. Najważniejszym z nich jest oryginalna łemkowska chyża z 1860 roku. Urządzono w niej kilka wystaw przedstawiających życie codzienne Łemków. Można zobaczyć sprzęty używane na co dzień w gospodarstwie, ekspozycję poświęcona pasterstwu i tkactwu, zaaranżowaną izbę pisarza wiejskiego oraz wystawę pisanek i sztuki cerkiewnej. W koniuszni zgromadzone zostały zabytki militarne z okresu I i II wojny światowej. Okolice Zyndranowej zostały bowiem ciężko doświadczone w obydwu konfliktach. W I wojnie front długo stał na linii Karpat, a prowadzony ostrzał zniszczył wiele okolicznych wsi, zaś w 1944 roku przez teren ten przetoczyła się operacja dukielsko – proszowska, jedna z największych bitew pancernych na froncie wschodnim. Największym ze znajdujących się w Zyndranowej obiektów jest świetlica wiejska z niedalekiej Tylawy. Pełni dziś ona funkcje wystawiennicze. W skład całego założenia wchodzą także kaplica, kuźnia, wiatrak, chlewik oraz niewielka karczma.
Kilka lat temu Muzeum objęło też opiekę nad znajdującą się poza jego terenem chatą Zalmanów. Zalmanowie byli rodziną żydowską, jedną z czterech, które do czasów II wojny światowej mieszkały w Zyndranowej. Ocalał z nich tylko jeden chłopiec Samuel Oliner, który wyjechał następnie do Stanów Zjednoczonych. Niedawno opłacił on remont domu Zalmanów i doprowadził do jego włączenia pod opiekę Muzeum. Pojawił się także na uroczystym otwarciu obiektu.
Po latach zawirowań i niepewności Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej wypłynęło na spokojniejsze wody. Zabudowania są zadbane, prowadzona jest działalność wydawnicza, a festiwal „Od Rusal do Jana” gromadzi co roku coraz więcej gości. Skansen to świetne miejsce by poznać zaginiony świat Łemków i uatrakcyjnić swój pobyt we wschodniej części Beskidu Niskiego.