Jako mama 2-latka mam jeszcze duży luz w planowaniu wakacji poza najbardziej popularnymi miesiącami. A że na widok palm i ciepłego morza serce mi bije szybciej, to na wiosnę zaczęłam szukać na mapie nowego kierunku podróży. I takim sposobem trafiłam na Cypr, na który idealnie jest się wybrać właśnie w maju lub czerwcu lub na jesień, we wrześniu, czy nawet październiku.
My – już nie mogąc się doczekać wyjazdu w cieplejszy klimat – wybraliśmy środek maja. Dużą zaletą urlopu poza typowo wakacyjnymi miesiącami są sporo niższe ceny przelotów. Lot z Krakowa do Pafos trwa ok. 3 godzin, można więc uznać, że jest to akceptowalny czas dla bobasa o obniżonych pokładach cierpliwości. Lotnisko w Pafos jest niewielkie i łatwo się po nim poruszać. Po przejściu przez bramki, po drugiej stronie lotniska znajdują się przystanki autobusowe i postoje dla taksówek. Planowaliśmy dotrzeć do centrum autobusem, ale tu niestety było nasze pierwsze zaskoczenie…ponieważ się do niego nie zmieściliśmy. Dlatego też w tym momencie wszystkich podróżującym na własną rękę bardzo bym poleciła zamówienie sobie wcześniej taksówki – najlepiej w porozumieniu z hotelem/apartamentem, w którym będziecie spać – będzie dużo taniej niż na miejscu. U nas była to różnica prawie 20 euro. W innym przypadku na kolejny autobus trzeba czekać co najmniej godzinę.
Apartamenty w cieniu palm
Po 20 minutach już byliśmy pod naszym ośrodkiem. Polecam go rodzinom z dziećmi z głębi serca! Są baseny dla dzieci i zadaszony plac zabaw, co jest kluczowe, kiedy żar leje się z nieba. W domkach aneks kuchenny i restauracja na terenie ośrodka. Dużo palm dających cień podczas odpoczynku na tarasie. Parę minut piechotą nad morze i piaszczystą plażę. I to wszystko w cenie takiej, że aż ciężko było mi uwierzyć, że da się takie połączenie znaleźć. Sprawdźcie tutaj sami.
Dodatkowy plus – ośrodek składa się z dwóch hoteli. Jeden (ten nasz) to opcja dla rodzin z dziećmi, a drugi dla osób raczej chcących odpocząć od głośnych dźwięków. Między obiektami można się poruszać bez dodatkowych opłat. No dobrze, teraz pozostaje pytanie, co oprócz pluskania w wodzie i wystawiania twarzy do słońca można robić w Pafos.
Atrakcje w Pafos i w okolicy – co warto zobaczyć?
Park archeologiczny Kato Paphos – nie lada gratka dla lubiących historię – perełka wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Na terenie parku znajdują się zabytki od czasów prehistorycznych do średniowiecza – Dom Dionizosa, Dom Orfeusza, Willa Tezeusza. Nazwy budowli powstały od świetnie tematyki zachowanych wielkich mozaik, które wieki temu służyły za podłogę. To był dopiero rozmach! Wejście kosztuje 4.5 €. Wybierając się tutaj warto zabrać ze sobą wodę, krem z filtrem i nakrycie głowy. Mimo, że park jest położony zaraz nad brzegiem morza, to spaceruje się w pełnym słońcu i jest naprawdę gorąco, a teren jest ogromny i bez zadaszeń. Dojazd tu jest bardzo prosty, nieopodal znajduje się pętla autobusowa, a od niej nadmorska promenadą w parę minut pieszo jesteśmy pod bramą Kato Paphos.
Średniowieczny zamek – znajduje się zaraz obok wejścia do parku, przy miejskim porcie. To właśnie ta budowla często jest widoczna na pamiątkach z Paphos. Wnętrza i mury są udostępnione do zwiedzania za niewielką opłatą. W czasie naszego pobytu wewnątrz znajdowała się akurat artystyczna wystawa wykonana w całości ze śmieci, które zostały znalezione w morzu. Z zamku roztacza się rozległy widok na morze.Królewskie grobowce – a w zasadzie miejsca pochowku nie królów, a możnych mieszkańców miasta, arystokratów i urzędników. Zostały wykute w skale w IV w pne. To kolejna atrakcja wpisana na listę UNESCO ze względu na swoją historyczną wartość.
Pak wodny Aphrodite Waterpark – morze to za mało? Dzieci znudzone plażą albo brakuje Wam adrenaliny? Bardzo proszę, w centrum Pafos jest też park wodny. Zjeżdżalnie, baseny rekreacyjne, cześć dla maluchów. Łatwo dostępny autobusem. Ceny – 31 € za osobę dorosłą, 18 € za dziecko powyżej 3 lat.
https://aphroditewaterpark.com/
Skała Afrodyty – istnieje duża szansa, że to właśnie o niej kiedyś już słyszeliście w kontekście Cypru. To tu miała wynurzyć się z morskiej kipieli piękna bogini. Miejsce owiane legendami oficjalnie nazywa się Petra Tou Romiou. Znajduje się na południowy wschód, ok. 25 km od Pafos. W sezonie jest to miejsce mocno oblegane przez turystów, ale kolor wody i widoki zachęcają do odwiedzenia tej plaży chociaż raz. Można tu dojechać bez problemu miejskim autobusem.
Wąwóz Avakas – jeśli bardziej od architektury wolicie naturę, warto odwiedzić wapienny kanion w zachodniej części Cypru (ok. 16 km od centrum Paphos). Może być on ciekawą alternatywą na spędzanie czasu wśród dzikiej przyrody w słoneczny dzień. Wąwóz ma 3 km długości. Przejście tej trasy wymaga lepszych butów i wygodnego ubrania, ponieważ skały bywają śliskie, a przejścia wąskie. Gorąco zachęcam, żeby zobaczyć zdjęcia z tego miejsca. Niestety nie jest to atrakcja przystosowana na spacer z małymi dzieciakami – chyba, że dysponujecie chustą.
Zoo – rozciągający się na dużej powierzchni park usytuowany ok. 20 km od Pafos. Hotele często organizują prywatnie dojazd na taką jednodniową wycieczkę.
https://www.pafoszoo.com/ Ceny: 16,5 € za osobę dorosłą i 8,5 € za dziecko w wieku 2-12 lat.
Lara Beach – znajdująca się ok. 25 km na północ od Pafos plaża znana jest z rezerwatu żółwi, Lara Turtle Bay. W miesiącach letnich żółwie składają jaja właśnie na tej plaży i istnieje wyjątkowa możliwość podejrzenia ich podczas wychodzenia na brzeg. Najłatwiej dostać się tu wynajętym samochodem (zdecydowanie najlepiej SUVem). Plaża jest otwarta dla turystów, jedynie podczas wylęgu żółwi można na niej przebywać jedynie z przewodnikiem. Ze względu na fakt, że zatoka objęta jest rezerwatem, nie ma tu typowej infrastruktury turystycznej.
Aphrodite’s Rock Microbrewery & Brewpub – mały, lokalny browar położony ok. 10 km od Pafos. Smaczne jedzenie, przyjemny ogródek i przekrój lokalnych piw. Najłatwiej dostać się tu za pośrednictwem swojego hotelu, chyba, że będziecie mieli wynajęty samochód.
Tipy i spostrzeżenia z mojej podroży:
- na codzienne spacery idealny jest deptak wzdłuż morza – wiele par w jego pobliżu, w cieniu palm i przy ciepłym, zachodzącym słońcu bierze śluby. Możecie sobie wyobrazić, że musi być ku temu powód;
- małe sklepy poza sezonem są fatalnie zaopatrzone, warto pojechać na zakupy np. do Lidla (są w Pafos 2);
- transport taksówką – tylko przez hotel. Płaciliśmy z centrum na lotnisko ok. 35 € za duża taksówkę dla 6 osób, na lotnisku będzie ok. 15/20 € drożej;
- wylatując z Pafos, warto przejść przez ostatnie bramki na lotnisku jak najpóźniej – na wejście do samolotu czeka się pod zamkniętą wiatą na płycie lotniska, gdzie w tłumie jest nieznośny upał;
- w Pafos bardzo dobrze działa transport autobusowy, bilety kosztują 1,5 € niezależnie od trasy;
- na Cyprze obowiązuje ruch lewostronny, trzeba przyzwyczaić się do rozglądania we wszystkie strony;
- w restauracjach jest niewiele opcji dla wegetarian.
- polecam bardzo miejską plażę SODAP – jest piaszczysta, bezpłatna, z dostępem do toalet i pryszniców. Nad nią rozpościera się duża kawiarnia z pięknym widokiem. Łagodne zejście do morza i piękne otoczenie.
(https://www.google.com/maps/place/SODAP+Beach/@34.7501498,32.4213996,17z/data=!4m5!3m4!1s0x14e706c869576803:0x9180dd075a5b076d!8m2!3d34.7502229!4d32.4214194)
Booking.com