W sercu Beskidu Niskiego

Beskid Dukielski to rozległa, środkowa część Beskidu Niskiego położona między dolinami Wisłoka i Wisłoki, po obydwu stronach drogi krajowej w kierunku Barwinka. To kraina porośniętych bukowymi lasami wzgórz, głębokich dolin, w których znaleźć można pozostałości dawnych łemkowskich wsi, małych miasteczek i pamiątek po jednej z największych bitew pancernych II wojny światowej na froncie wschodnim.

To idealne miejsce na spędzenie urlopu z dala od zgiełku miasta, w kontakcie z przyrodą i historią. Nie ma tu dużych ośrodków turystycznych ale praktycznie w każdej miejscowości znajdują się gospodarstwa agroturystyczne i małe pensjonaty. Wiele z nich oferuje pyszne posiłki z własnych produktów. Znaleźć tu można niewielkich producentów miodu, owczego i koziego sera, suszonych owoców, nie mówiąc o wyhodowanych w ogródkach i sadach jarzynach i owocach.

Beskid Dukielski pocięty jest siecią szlaków turystycznych pieszych i rowerowych. Pozwalają one na poznawanie tego przepięknego regionu i aktywne spędzanie czasu. Dobrze oznaczone szlaki piesze prowadzą na najwyższe góry w tej okolicy, wznoszącą się nad Duklą Cergową, na której wznosi się wieża widokowa (przy dobrej pogodzie można stąd zobaczyć nawet Tatry) oraz wyrastającego nad Doliną Jasiołki Piotrusia. Często odwiedzane przez turystów są także trasy w okolicach Pustelni św. Jana w Trzcianie, na stokach Garbu. Z kolei najbardziej widokowym miejscem w całym Beskidzie Dukielskim jest odsłonięta i górująca nad doliną Wisłoki Grzywacka Góra. Na jej szczycie znajduje się dodatkowo wieża widokowa, która pozwala na dalekie obserwacje.

Region ten to nie tylko góry ale także malownicze doliny z niewielkimi wioskami. Do czasów powojennych przesiedleń zamieszkiwali je Łemkowie, grupa górali ruskich trudniąca się głównie rolnictwem i pasterstwem. Część z nich wyjechała dobrowolnie na radziecką Ukrainę, cześć wysiedlona została w czasie Akcji Wisła na Ziemie Zachodnie. Na ich miejsce pojawili się przesiedleńcy z innych rejonów Polski. Jednak beskidzkie wsie nie są już tak ludne jak przed II wojną światowa. Jest ich także znacznie mniej.

Niemal w każdej miejscowości znaleźć można stary łemkowski cmentarz czy miejsce po cerkwi. Gdzieniegdzie zachowały się też cerkwie wraz z wyposażeniem. Drewniane zobaczyć można m.in. w Chyrowej, Bałuciance, Daliowej, Zawadce Rymanowskiej, murowane zaś między innymi w Polanach, Trzcianie czy Myscowej. Na szczególną uwagę zasługuje wieś Zyndranowa, położona w pobliżu drogi do Barwinka. Znajduje się tu stworzone przez Fedora Gocza prywatne muzeum łemkowskie. W niewielkim skansenie zgromadzono zabudowania charakterystyczne dla tego regionu, przedmioty codziennego użytku, stroje oraz pamiątki z okresu II wojny światowej.

Tereny te były w 1944 roku świadkiem jednej z największych bitew pancernych frontu wschodniego. Operacja Dukielsko-Preszowska mająca na celu pomoc powstaniu słowackiemu zamieniła dolinę Jasiołki oraz okoliczne mniejsze doliny w pobojowisko. Przez blisko 2 miesiące toczyły się tu ciężkie walki z udziałem czołgów i artylerii. Znajdująca się w pobliżu Chyrowej dolina Iwelki zyskała wtedy miano Doliny Śmierci. Pozostałością po tamtych czasach są znajdowane w lasach fragmenty uzbrojenia i sprzętu wojskowego oraz znajdujące się po słowackiej stronie przy drodze pomniki w postaci dawnego sprzętu wojskowego. Na przełęczy Dukielskiej, będącej najniższym punktem w całym łuku Karpat znajduje się z kolei cmentarz-mauzoleum poświęcony ofiarom bitwy, a tuż nad nią słowacka wieża widokowa, z której podziwiać można pole bitwy.

Po polskiej stronie pamiątki z okresu bitwy oglądać można w Muzeum Historycznym w Dukli. Mieści się ono w dawnym pałacu Mniszchów. Na dziedzińcu urządzono wystawę sprzętu wojskowego. Sama Dukla to niewielkie, nieco senne miasteczko mogące pochwalić się barokowym klasztorem bernardynów, będącym obecnie sanktuarium świętego Jana z Dukli. Na uwagę zasługuje także kościół parafialny. Jego bryła nie jest zbyt imponująca ale rokokowe wnętrze kryje prawdziwy skarb. To nagrobek Marii Amalii Mniszchowej uważany za jedno z najwybitniejszych dzieł rzeźbiarskich epoki.

Dukla to także raj dla poszukiwaczy pamiątek żydowskich. Dwa kirkuty, ruiny synagogi, a jak się dobrze poszuka znaleźć można także pozostałości drugiej bożnicy. Z kolei idąc w kierunku Cergowej trafić można do kolejnego miejsca związanego ze Świętym Janem czyli Złotej Studni.

Dukla to nie jedyne miasteczko, które warto odwiedzić podczas wędrówek po Beskidzie Dukielskim. W pobliżu znajdują się także rozsławione przez Andrzeja Stasiuka oraz ekranizację jego książki Jaśliska (dziś wieś). To tu właśnie rozgrywa się filmowa akcja „Wina truskawkowego”, a w ostatnim czasie dołączył do niego film „Boże Ciało”. Zachowany małomiasteczkowy układ urbanistyczny, klasycystyczny kościół św. Katarzyny oraz przepiękne położenie to jego główne atuty. Jaśliska od kilku lat stają się coraz mocniejszym centrum turystycznym okolicy ze względu na powstanie prężnego centrum informacji turystycznej, prowadzone liczne remonty starej zabudowę, otwarcie izby regionalnej oraz bardzo dobrą promocję opartą na wątkach filmowych. Powstało tu wiele pensjonatów, domków na wynajem i gospodarstw agroturystycznych, a także jedyny w Beskidzie Niskim glamping.

Beskid Dukielski wart jest odwiedzenia także zimą, gdy w Chyrowej na stokach Danii działa stacja narciarska. Dużą część szlaków pokonywać można także po śniegu a zimą, przy mroźnej pogodzie widoki z wielu miejsc (Cergowa, Bania Szklarska, Popowa Polana, Grzywacka) potrafią sięgać szczytów Tatr.