Mistra – bizantyński skarb Peloponezu

Grecja kojarzy się przede wszystkim z zabytkami antycznymi. Jednak znajdują się tu także prawdziwe perły architektury i sztuki wczesnochrześcijańskiej i bizantyńskiej. Jedną z nich jest Mistra, opuszczone średniowieczne miasto na Peloponezie, którego ruiny wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Mistra to miejsce imponujące nie tylko ze względu na liczbę i charakter zabytków, ale także na położenie. Znajduje się na zboczach Gór Tajget wznosząc się na dość stromym stoku. Ponad zabudową miasta górują mury zamku. Dziś cały ten obszar jest rezerwatem urbanistycznym i zabytkiem, a od 1989 r. wpisany jest na listę UNESCO. W zabytkowej części jedynym zamieszkanym budynkiem jest klasztor Pandanassa, gdzie żyją zakonnice. Współczesna miejscowość znajduje się w niewielkiej odległości od ruin i jest dla niej zapleczem noclegowym, gastronomicznym i turystycznym.

Na zwiedzanie Mistry warto przeznaczyć minimum pół dnia. Teren jest rozległy i znajduje się na zboczu więc chodzi się albo pod górę albo z góry. Na teren miasta prowadzą dwa wejścia- górne i dolne. Jest możliwość opuszczenia terenu i ponownego wejścia drugim wejściem. Jest to pomocne, gdy chce się wrócić do samochodu albo zrobić sobie przerwę by np. wyskoczyć na posiłek do miasteczka. W sezonie między wejściami kursuje autobus turystyczny, dzięki czemu można dotrzeć z powrotem do samochodu.

Mistra została założona na początku XIII w. przez Normanów, a w 1261 r. przeszło pod panowanie Bizancjum. Było niezwykle ważnym ośrodkiem handlowym, religijnym, administracyjnym i kulturowym i w pewnym momencie zajmowało drugie po Konstantynopolu miejsce w Cesarstwie. Pod panowanie tureckie dostało się w 1460 r. i pozostawało pod nim aż do XIX w. W okresie swojego największego rozkwitu w późnym średniowieczu Mistra była domem dla filozofów i artystów. Rodzące się tu prądy umysłowe oraz interpretacje myśli starożytnych filozofów miały ogromny wpływ na tworzenie się włoskiego renesansu. Ten złoty wiek zakończyło przybycie Turków. Pod ich panowaniem Mistra podupadła stając się miastem prowincjonalnym, a z czasem coraz bardziej się wyludniając i popadając w ruinę. Jej odbudowa została zainicjowana dopiero po II wojnie światowej, gdy w zasadzie była już całkowicie opuszczona i zniszczona. Prace restauracyjne prowadzone są cały czas i obejmują kolejne budowle.

Nad Mistrą góruje frankijski zamek, który mimo późniejszych przebudów prowadzonych przez Turków zachował swój średniowieczny charakter. Z jego murów można podziwiać rozległe widoki. Widać stąd także zajmujące całe zbocze miasto. Większość jego najważniejszych zabytków to kościoły. One też utrzymane są w najlepszym stanie i najwcześniej rozpoczęły się przy nich prace renowacyjne. Główny kościół Mistry, Katedra Mitropolis jest też najstarszy i pochodzi z drugiej połowy XIII w. W 1448 r. został tu koronowany ostatni Cesarz Bizancjum Konstantyn XI. Świątynia ma klasyczny kształt z kopułą centralną i mniejszymi otaczającymi ją kopułami. Wewnątrz znajduje się dużo zachowanych w dobrym stanie fresków.

Z kolei najmłodszym kościołem Mistry jest klasztor Pandanassa pochodzący z XV w. Jego wnętrze zdobią freski z XVII i XVIII w. Do dziś mieszkają tu zakonnice i dostęp do wnętrza jest ograniczony. Wędrując po Mistrze można też odnaleźć wiele innych średniowiecznych kościołów, w tym klasztor Vrondochion, który w średniowieczu był głównym ośrodkiem życie intelektualnego i filozoficznego oraz częściowo wykuty w skale klasztor Perivleptos z XIV w. z najlepiej zachowanymi cyklami bizantyńskich fresków. Łączą je ze sobą brukowane ulice prowadzące pośród ruin domów i pałaców, przejściami pod ich dawnymi łukami oraz zaułkami, które w średniowieczu tętniły życiem. Centralną budowlą świecką Mistry jest odrestaurowany i przeznaczony na cele kulturalne Pałac Despotów z przylegającym doń kościołem – kaplicą zamkową Agia Sofia.

Wędrówka po Mistrze to okazja do zanurzenia się w historię Grecji, tę mniej znaną od antycznej. Miasto robi ogromne wrażenie swoim rozmachem i wielkością i pozwala wyobrazić sobie czasy swojej świetności. Warto pamiętać, by na zwiedzanie wybierać raczej czas, gdy panują mniejsze upały. Poruszanie się po nasłonecznionym stoku w okresie szczególnie wysokich temperatur jest bardzo męczące. Przybywając do Mistry latem trzeba pamiętać o odpowiednim stroju, który będzie przewiewny, a jednocześnie ochroni przed słońcem, używaniu kremu do opalania oraz nakryciu głowy. I o zabraniu odpowiedniej ilości wody.