Północna część Bieszczadów to tereny niskich gór, rzecznych dolin oraz jezior zaporowych. Bardziej znany jest oczywiście zbiornik w Solinie. Ale poniżej niego, także na Sanie znajduje się kolejne Jezioro, Myczkowieckie. A na jego brzegach leży niewielka miejscowość Myczkowce, która ze wszech miar warta jest odwiedzenia.
Myczkowce należą do najstarszych miejscowości leżących w turystycznie określanych Bieszczadach. Geograficzni przynależą już do Gór Sanocko – Turczańskich. Powstały w 1376 roku po podziale dóbr Oleśki na Terpiczów (dziś Średnia Wieś) i Myczkowce. Przez długi czas wieś należała do klucza sobieńskiego dóbr Kmitów, jednej z najważniejszych rodzin szlacheckich w tym rejonie. Aż do II wojny światowej zamieszkiwana była zarówno przez grekokatolików jak i wiernych obrządku rzymskokatolickiego. Kilkudziesięciu mieszkańców było też Żydami. Nie zdarzały się tu jednak większe zatargi, a społeczność skupiała się wokół znajdującego się we wsi dworu.
Po wojnie ludność ruska została przesiedlona, co doprowadziło do znacznego wyludnienia się wsi. Jednak asumpt do jej rozwoju w nowym kierunku nadszedł dość szybko. Stała się nim budowa systemu zapór na Sanie. Po napełnieniu zbiornika w Myczkowcach zaczęła się tu rozwijać turystyka, powstały liczne ośrodki wypoczynkowe. Niewielki upadek zanotowano na początku lat dziewięćdziesiątych XX wieku, ale dziś miejscowość odżywa. Powstają nowe pensjonaty i hotele, cała okolica opleciona jest gęstą siecią szlaków spacerowych, a liczne atrakcje przyciągają turystów zarówno na krótkie wypady podczas pobytu w Bieszczadach jak i na długoterminowe pobyty.
Najważniejszą z atrakcji Myczkowców jest kompleks turystyczny prowadzony przez Caritas. W jego skład oprócz ośrodka wypoczynkowego wchodzą Park Miniatur, Ogród Biblijny, Ośrodek Edukacji Ekologicznej oraz tereny rekreacyjne. Park miniatur obrazuje różne typy karpackich świątyń, zarówno zachodniego jak i wschodniego obrządku. Pogrupowane tematycznie mogą stanowić doskonałe uzupełnienie poznawania zabytków tego regionu. Ogród Biblijny z kolei zabiera odwiedzających w świat Bliskiego Wschodu i roślin związanych z całą Historią Zbawienia. Otwarty niedawno ośrodek edukacji ekologicznej to nie tylko odtworzone warunki funkcjonowania bieszczadzkiego lasu ale także porywająca opowieść opiekunki obiektu, która o każdym mieszkańcu lasu opowiadać może godzinami (i wcale nie nudzić).
Po wizycie w ośrodku warto wybrać się na spacer. Do wyboru mamy kilkanaście znakowanych tras spacerowych, które oplatają całą miejscowość. Warte polecenia są wycieczki na Kamień Orelecki oraz do cudownego źródełka w Zwierzyniu. Tę drugą trasę należy pokonać przechodząc uprzednio przez tamę. Sporą akacją jest wznosząca się ponad doliną Sanu ścian skalna. Na jej szczycie wybudowano platformę widokową, z której roztacza się ciekawa panorama okolicy.
Także poszukiwacze śladów bieszczadzkiej historii nie będą zawiedzeni. We wsi znaleźć można murowaną cerkiew, która obecnie służy wiernym obrządku rzymskokatolickiego. Nad Sanem można także wypatrzyć pozostałości zabudowań dworskich w postaci ruin spichlerza.
Myczkowce są miejscowością stosunkowo spokojną i cichą. To idealne miejsce na wypoczynek z dziećmi. W najwyższe partie Bieszczadów nie jest stąd zbyt daleko, a okoliczne górki świetnie nadają się na niezbyt forsowne spacery. Ponadto w Myczkowcach łatwo uciec przed gwarem i tłokiem panującym zwykle przy zaporze w Solinie. Choć ma się ją w zasięgu ręki, a raczej krótkiej wycieczki to można wypoczywać rozkoszując się ciszą i spokojem.
Booking.com