Taormina to niewielkie Sycylijskie miasteczko położone na opadającym stromo do morza zboczu. Znajduje się około godziny drogi od Katanii i wyróżnia się pięknymi widokami związanymi z położeniem. Obejmują one zarówno morze, jak i wznoszącą się w odległości kilkudziesięciu kilometrów Etnę. Ozdobą miasteczka są świetnie zachowane ruiny greckiego teatru, a także zabudowa centrum z wąskimi uliczkami i schodkami.
Historia Taorminy sięga IV w. p.n.e. Została wówczas założona przez uciekających z Naksos mieszkańców wypędzonych przez tyrana Syrakuz, Dionizjosa I. W okresie greckim i rzymskim byłą prężnie działającym ośrodkiem handlowym, a dziś najbardziej znaczącym śladem tamtej świetności jest położony na wzniesieniu wspaniały teatr grecki. W ciągu wieków Taormina przechodziła koleje losu podobne do całej Sycylii. Władali nią Arabowie, Normanowie, Bizantyńczycy. Kolejne epoki pozostawiały swoje ślady w postaci budowli i specyficznego kolorytu. Niezmienne było za to jej położenie, które zachwycało przybyszów, w tym takich tuzów kultury jak Goethe, D. H. Lawrence, Guy de Maupassant czy Jarosław Iwaszkiewicz, który spędził tu 3 lata. Goethe nazywał Taorminę najwspanialszym dziełem natury, a ścieżka nazwana jego imieniem prowadzi dziś z teatru do miasteczka po stromym zboczu, z otwierającą się poniżej zachwycającą panoramą na wybrzeże. Także dziś do Taorminy przybywa wielu artystów, muzyków czy przedstawicieli świata polityki. Niektórzy, jak wokalista Simply Red, Mick Hucknall mają tu swoje małe przystanie w postaci domów czy winnic.
Taormina jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc na Sycylii i warto o tym pamiętać wybierając ją za cel wycieczki. Latem jest tu bardzo tłoczno, a tłumy turystów wypełniają szczelnie wąskie uliczki. Dlatego chcąc w pełni cieszyć się tym niezwykłym miejscem warto przyjechać między listopadem a kwietniem. Nawet wówczas temperatury na Sycylii są bardzo przyjemne i często przekraczają nawet 20 stopni Celsjusza. To znacznie lepsze warunki do zwiedzania niż w panujących tu zwykle latem upałach przekraczających często 35 stopni Celsjusza.
Taormina położona jest na zboczu opadającym w stronę morza. W dole, na brzegu znajduje się stacja kolejowa, a w pobliżu centrum, już na większej wysokości dworzec autobusowy. Przyjeżdżają tu regularnie autobusy z Katanii. Pod zabudową miasteczka, w tunelu prowadzi tunel autostradowy, za którym znajduje się poprowadzony serpentynami podjazd w górę. Warto pamiętać, że w sezonie znalezienie miejsca na parkingach graniczy tu z cudem, dlatego komunikacja zbiorowa jest znacznie lepszym rozwiązaniem. Wybrzeże połączone jest też z miastem kolejką linową pozwalającą zaoszczędzić sobie zmęczenia.
Główna ulica Taorminy to Corso Umberto I- deptak zamknięty dla ruchu samochodowego pełny restauracji, sklepów i kawiarni. Prowadzi on do głównego placu miasta Piazza IX Aprile, przy którym stoi niewielki, barokowy kościół San Giuseppe. Z placu, którego jedna pierzeja otwarta jest w kierunku morza podziwiać można piękną panoramę wybrzeża.
Najbardziej znaną atrakcją Taorminy jest teatr grecki z epoki hellenistycznej, który służył też w czasach rzymskich do walk gladiatorów. Jest on pięknie położony na wzniesieniu, a widok na miasteczko oraz wybrzeże i górującą nad nim Etnę robi stąd niesamowite wrażenie. Wejście na teren teatru jest płatne, a w sezonie jest to jeden z najbardziej zatłoczonych punktów miasta. Prowadząca do niego uliczka pełna sklepików z pamiątkami, lodziarni i kawiarni wypełnia się wielonarodowym tłumem i na ciszę nie ma tu raczej co liczyć. Za to po sezonie zwiedzanie jest znacznie przyjemniejsze, zaś momenty, kiedy w teatrze jest się niemal samodzielnie także nie należą do rzadkości. Z teatru blisko jest do publicznego ogrodu Villa Comunale. To zaciszne miejsce, w którym można odpocząć wśród drzew.
Ponad Taorminą, na skale wznoszą się ruiny zamku oraz niewielki kościół. Można do nich dojść stromymi schodami i ścieżką prowadzącą w górę zbocza nad Piazza IX Aprile. Wędrówka jest dość męcząca, szczególnie gdy jest gorąco, ale widoki wynagradzają niedogodności. Zbocze porośnięte jest w części dorodnymi opuncjami, które pięknie wyglądają, ale lepiej trzymać się od nich z daleka gdyż drobne igiełki, których prawie nie widać potrafią skutecznie zepsuć każdy ruch.
Gdy dotrze się już w okolice kościółka wzrok zaczyna przyciągać położone ponad Taorminą miasteczko Castelmola. Można do niego dotrzeć autobusem z Taorminy lub dojść pieszo (ok. 40 min). To kilkadziesiąt domów przytulonych do skalnej ściany, ale widoki stąd są fenomenalne. Znacznie lepiej niż z Taorminy widać Etnę, a i samo miasteczko poniżej prezentuje się przepięknie.
Ostatnim miejscem, które warto polecić w Taorminie jest znajdująca się na wybrzeżu wysepka (a w czasie odpływu półwysep) Isola Bella. Wyspa jest prywatna i wejście na nią jest biletowane. Porasta ją bujna roślinność śródziemnomorska, ale znajdująca się obok plaża jest kamienista i niezbyt wygodna do wypoczynku. Nie przeszkadza to plażować tu setkom osób. Nie da się też ukryć, ze Isola Bella jest niezwykle malowniczym elementem krajobrazu i świetnie się prezentuje, gdy patrzy się na wybrzeże z góry.
Booking.com