Plitwickie Jeziora – perła kontynentalnej Chorwacji

Chorwacja kojarzona jest przede wszystkim z przepięknym dalmatyńskim wybrzeżem. Turyści przyjeżdżają tu przede wszystkim w poszukiwaniu kamienistych plaż na błękitnym morzem, urwistych brzegów oraz pięknych, nadmorskich miast. Tymczasem także wewnątrz lądu znaleźć tu można prawdziwe cuda przyrody. Należą do nich położone na południe od miasta Slunj, w pobliżu granicy z Bośnią i Hercegowiną, Plitwickie Jeziora.

Dużą część kontynentalnej Chorwacji obejmują tereny krasowe. Dzięki temu powstawały tu przez tysiąclecia unikalne krajobrazy. Jedną z najwspanialszych ich form podziwiać można właśnie w rejonie Plitwic. Rzeki Crna i Bijela oraz liczne mniejsze strumienie przebijają się tu przez wzgórza tworząc system jezior połączonych wodospadami i kaskadami. Wapienne podłoże sprawia, że ich wody mają tu przepiękny, turkusowy odcień. Teren odkrywa wszystkie swoje walory w słoneczne dni, gdy woda mieni się odcieniami, które mogą wyglądać jak nierzeczywiste (szczególnie na zdjęciach).

Piękno tego obszaru zauważono już w początkach XX wieku i wtedy też pojawiły się próby objęcia go ochroną. Zamiar ten udało się zrealizować dopiero w 1949 roku, a w 30 lat później Park Narodowy Plitiwckie Jeziora trafił na Światową Listę Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO.

Warto pamiętać, że turyści poznają zwykle tylko niewielką jego część. Ochroną objęte jest około 20 tysięcy hektarów gór, lasów, łąk i pastwisk. Jeziora to zaledwie 1% całego obszaru. Ale tak wspaniały, że swym blaskiem przyćmiewa całą resztę terenu. Nie oznacza to oczywiście, że nie warto udać się na wędrówki w inne rejony parku. Jeśli tylko mamy więcej czasu, to wycieczki krasowymi wąwozami i wzgórzami porośniętymi dziewiczymi lasami może sprawić ogromną przyjemność. Tym bardziej, że znaleźć tu można wiele ciekawych ostańców skalnych, które dodatkowo urozmaicają krajobraz.

Najbardziej widokową, a przez to również obleganą przez turystów częścią parku są oczywiście jeziora. Jest ich tu 16 i dzielą się na dwa zespoły – Dolny i Górny. Łączy je ponad 90 większych i mniejszych wodospadów. Najbardziej spektakularny jest Wielki Slap, mierzący 80 metrów wysokości. Jest to najwyższy wodospad w całej Chorwacji. Turyści mogą go podziwiać ze specjalnej platformy widokowej.

W okolicy parku natknąć się można na wiele nazw związanych z Dzikim Zachodem i słynnym Indianinem Winnetou. Wygląda to dość egzotycznie i dla wielu osób może stanowić zagadkę. Ciężko sobie wyobrazić, co miejsce w samym sercu Europy mogłoby mieć wspólnego z bohaterem książki Karola May’a. Rozwiązania trzeba szukać w kinematografii byłego Bloku Wschodniego. Powieści niemieckiego pisarza May’a ekranizowane były z wielkim zapałem w NRD. Ich koproducentem była Jugosławia. A filmowcy swoje wymarzone plenery Dzikiego Zachodu znaleźli nad Plitwickimi Jeziorami. Nakręcono tu między innymi „Winnetou” oraz „Skarb w srebrnym jeziorze”. I tak oto w okolicach zaroiło się od miejsc nawiązujących do książki i filmu, co widoczne jest do dziś między innymi w nazwach tutejszych hoteli i kempingów.

Jadąc na chorwackie wybrzeże warto poświęcić przynajmniej jeden dzień na zwiedzanie Parku Narodowego Plitwickie Jeziora. Jego teren, a szczególnie najbardziej interesujący turystów rejon jezior i wodospadów pocięty jest gęstą siecią szlaków turystycznych. Przy wejściach zlokalizowano duże parkingi oraz liczne punkty gastronomiczne. Przygotowano trasy spacerowe o różnej długości i poziomie trudności. Drukowane są one na biletach, przez co mapkę otrzymuje każdy, kto wchodzi na ten teren. Warto wziąć pod uwagę, że jest to obok wybrzeża najchętniej odwiedzana atrakcja Chorwacji i w czasie wakacji ruch turystyczny jest tu bardzo duży. Szczególnie w sierpniu są to prawdziwe tłumy, co niestety sprawia, że często trzeba czekać w kolejkach.

Szlaki w parku są tak pomyślane, by można je było dowolnie łączyć, zależnie od kondycji oraz ilości czasu. Obowiązkowo zobaczyć trzeba Wielki Slap, opadający w dół potężną ścianą wody. Niezwykłych widoków dostarczają spacery po przerzuconych nad niewielkimi dolnymi jeziorami kładkach. Nie można także ominąć widoku na ten turkusowy wodny szlak z górnej części terenu. Górne jeziora są znacznie większe i kursują po nich statki wycieczkowe. Pozwalają one na sprawne przemieszczanie się po parku. Opłata za przejazd wliczona jest w cenę biletu wstępu. Podobnie jest z kursującymi po terenie kolejkami turystycznymi. Mapki na biletach mają zaznaczone przystanki oraz przystanie wodne.

Czas spędzony na Plitwickich Jeziorach będzie na pewno doskonałym uzupełnieniem wyjazdu do Chorwacji. Pozwoli na poznanie nieco innego oblicza tego kraju i dostarczy niezapomnianych wrażeń.


Booking.com