Ateny należą do najchętniej odwiedzanych przez turystów miast w Europie. Mają one swoją zasłużoną sławę jako kolebka europejskiej cywilizacji. I to właśnie starożytne zabytki są przez turystów oblegane. Akropol wraz z jego muzeum, ateńskie Agory, Odeon i inne pozostałości starożytnej Grecji czy Rzymu przyciągają najmocniej. Ale Ateny to nie tyko starożytność. Warto poznać także znacznie nowsze centrum.
Centrum nowej części Aten jest Plac Syntagma. Znajduje się tu klasycystyczny gmach parlamentu oraz inne budynki publiczne. Przed parlamentem wartę pełnią żołnierze w tradycyjnych strojach. Już same w sobie stanowią one atrakcję. Jednak najlepsze ma miejsce o każdej pełnej godzinie. To zmiana warty, która jest całym przedstawieniem. Posuwisty krok, ruchy naśladujące konną jazdę, gesty przywodzące na myśl przygotowania do walki. Chyba nigdzie indziej w Europie nie da się zobaczyć czegoś podobnego. W międzyczasie żołnierze pozwalają na robienie zdjęć. Można nawet załapać się na fotkę z wartownikiem.
Od Placu Syntagma szeroka ulica prowadzi do Muzeum Narodowego, Uniwersytetu i katedry Rzymskokatolickiej. Trzy budynki o klasycystycznym wyglądzie są świadectwem rozwoju nowych Aten w XIX wieku. To właśnie wtedy powstawała nowożytna Grecja, wyzwalająca się spod tureckiej władzy. Budynki rządowe i użyteczności publicznej nawiązywać miały do starożytności.
Schodząc na niższą cześć Placu Syntagma mamy przed sobą ulicę prowadzącą w kierunku Plaki. To dzielnica restauracji, tawern, barów, sklepików i kramów. Znaleźć je można już kilkadziesiąt metrów od placu. Im dalej tym gęściej. Wśród zabudowy ukryły się tu 2 niewielkie cerkwie. Pochodzą one z okresu średniowiecza i prezentują typowy dla terenów Grecji i południowych Bałkanów styl. Warto zwrócić uwagę na rzeźbione ornamenty, a jeśli tylko zdarzy się okazja zajrzeć do środka. Cerkwie nie są bowiem otwarte cały czas.
Za gmachem parlamentu ciągną się Ogrody Narodowe. To duży zielony obszar pełen drzew, krzewów, trawników, kwiatowych rabat i fontann. Stanowi zieloną wyspę w samym środku wybetonowanych i wyłożonych kamieniem Aten. W czasie upałów to idealne miejsce na krótki odpoczynek i schronienie przed lejącym się z nieba żarem. Przez teren Ogrodów przejść można pod Zappio, pawilony wystawowe wyglądające jak niewielki pałacyk. Biegnąca przed nimi ulica dzieli nas wtedy od potężnego marmurowego stadionu olimpijskiego Kalimarmaro. Wejście na sam stadion jest płatne ale z łatwością można go podziwiać z chodnika przed wejściem gdyż jest otwarty na ulicę. Najlepiej przyjść tu po zmroku kiedy zapalane są światła jeszcze bardziej podkreślające biel marmuru.
Spacer po centrum Aten pozwala lepiej poznać grecką stolicę i zobaczyć ją nie tylko w kontekście starożytnej potęgi ale także jako nowożytne miasto z dużymi aspiracjami.
Booking.com