Lublin – perła Polski Wschodniej

Lublin należy do największych ośrodków miejskich we wschodniej Polsce. Leży nad Bystrzycą, na Wyżynie Lubelskiej i zamieszkuje go około 350 tysięcy osób, zaś w czasie roku akademickiego przybywa spore grono studentów. Dzięki położeniu na pograniczu i wielowiekowej historii łączenia wpływów miasto ma liczne ciekawe zabytki oraz niepowtarzalny klimat.

Od wieków Lublin był miejscem, gdzie spotykały się Wschód i Zachód. Prowadziły przezeń ważne szlaki handlowe, co wiązało się z przybywaniem ludzi różnych wyznań, narodowości i kultur. To właśnie oni tworzyli mozaikę kulturową, na którą oprócz Polaków składali się Rusini, Żydzi, Grecy, Ormianie, Niemcy i wielu innych. Ich obecność ubogacała życie miasta, a jej ślady widoczne są do dziś.

Jako miasto Lublin został założony w 1317 roku. Wcześniej istniał tu warowny gród, który strzegł szlaku handlowego oraz odgrywał ważną rolę w administracji królewskiej. Od początku wchodził w skład dóbr królewskich, a w stojącym poza murami miejskimi zamku często gościli monarchowie.

W średniowieczu Lublin wyrósł na prężny ośrodek handlowy, co wiązało się ze wzrostem zamożności mieszkańców. Miasto rozbudowało się, pojawiły się bogate kamienice, z czasem przebudowane w stylu renesansowym. Wraz ze wzrostem zamożności miasta pojawiły się także liczne zakony, które pobudowały tu swoje siedziby. Do dziś zachowała się m.in. niezwykle cenna bazylika dominikanów, w której można zwiedzać nie tylko wnętrze kościoła, ale i klasztorne krużganki, a także kościół sióstr wizytek czy braci karmelitanów.

Jednak najważniejszym wydarzeniem, które miało miejsce w Lublinie było podpisanie w 1569 roku unii polsko – litewskiej, na mocy której powstała Rzeczpospolita Obojga Narodów. Od 1578 roku działał tu Trybunał Koronny, który był najwyższą instancją sądowniczą dla stanu szlacheckiego. Świadczy to o dużej randze, jaką posiadało ówcześnie miasto, a pamiątką po tych wydarzeniach jest gmach Trybunału Koronnego w Rynku.

Przez wieki Lublin był miejscem, gdzie obok siebie żyli Polacy, Rusini, Żydzi, Niemcy oraz przedstawiciele innych narodowości. Szczególnie ważną rolę odgrywało miasto w świadomości wyznawców religii mojżeszowej. Było ośrodkiem chasydyzmu, w którym działał Jakub Izaak Horowitz nazywany Widzącym z Lublina. Z kolei w latach trzydziestych XX wieku otwarto tu największą szkołę talmudyczną na świecie, Jesziwa Chachmej czyli Lubelską Szkołę Mędrców. Dziś jej budynek udostępniony jest zwiedzającym. O żydowskiej społeczności miasta przypominają także dwa kirkuty oraz pomnik w miejscu Synagogi Maharszal w pobliżu zamku.

Dzisiejszy Lublin to miasto, które ma ambicje łączenia Wschodu z Zachodem. Świadczą o tym liczne inicjatywy kulturalne. W ostatnich latach blask odzyskują także lubelskie zabytki. Remonty przeszły między innymi Bazylika ojców dominikanów, Kościół powizytkowski, Kaplica Zamkowa, Jesziwa. Sukcesywnie odnawiane są kamienice na Starym Mieście. Turyści chętnie odwiedzają także tutejszy Ogród Botaniczny oraz Muzeum Wsi Lubelskiej z Miasteczkiem Prowincjonalnym, mającym obrazować życie niewielkich ośrodków miejskich z tych terenów.

Co więc zobaczyć w Lublinie, który z roku na rok przyciąga coraz większe rzesze turystów?

Poza murami Starego Miasta, na wzgórzu stoi lubelski zamek. Nie jest to może z zewnątrz budowla najwyższych lotów, ale z nawiązką rekompensuje to jej wnętrze. W okresie zaborów chylący się ku upadkowi zamek królewski przekształcono w rosyjskie więzienie. To właśnie stąd ta niezbyt porywająca bryła. Na dziedzińcu stoją dwa relikty dawnego zamku – to wieża – donżon pochodząca jeszcze z czasów przedkolacyjnych, dziś doskonały punkt widokowy na miasto oraz gotycka kaplica zamkowa. Wejście do niej znajduje się od strony wnętrz zamkowych, a nie z dziedzińca. Wnętrze zachwyca polichromiami w stylu rusko- bizantyńskim wykonanymi na polecenie Władysława Jagiełły na początku XV w. Jest to jeden z ledwie trzech zabytków tego typu w Polsce poza prezbiterium katedry w Sandomierzu i bazyliką w Wiślicy.

Wnętrza zamku mieszczą Muzeum Narodowe, które posiada liczne zbiory malarstwa, rzeźby oraz kolekcje etnograficzne i archeologiczne. Najcenniejszym obrazem prezentowanym tu jest Unia Lubelska Jana Matejki. Na ekspozycji zobaczyć można także słynny stół z Trybunału koronnego, na którym diabeł miał zostawić odcisk swojej dłoni. W ostatnich latach muzeum wzbogaciło się o jedyną w Polsce stałą wystawę malarstwa Tamary Łempickiej, która jest hitem wśród zwiedzających.

Zamek znajduje się poza dawnymi murami miejskimi, a do wnętrza Starego Miasta prowadzi znajdująca się nieopodal Brama Grodzka. W jej wnętrzach mieści się siedziba ośrodka o tej samej nazwie, który zajmuje się dokumentacją współistnienia w mieście ludności polskiej i żydowskiej. Można obejrzeć wystawę poświęconą dawnemu, żydowskiemu Lublinowi.

Od Bramy brukowana ulica Grodzka pnie się w górę i mija Plac po Farze. Do początków XIX w. stał tu główny kościół miasta pod wezwaniem św. Michała Archanioła, ale został rozebrany ze względu na fatalny stan techniczny. Obecnie z ziemi wyciągnięto i obudowano obręb jego murów, a obok stanęła makieta świątyni. To dobre miejsce by chwilę odpocząć, a także świetny punkt widokowy na zamek. Z placu na Podwale sprowadzają malownicze, uwielbiane przez fotografów schody nazywane Zaułkiem Panasa.

Kolejne kilka minut wędrówki dzieli od lubelskiego rynku otoczonego malowniczymi kamienicami. Na jego środku stoi nie ratusz, ale Trybunał Koronny. Do zwiedzania udostępnione są podziemia (wejście przy Trybunale) z wystawą makiet i teatrzykiem opowiadającym o wielkim pożarze miasta. Zwiedzić można także znajdujące się w jednej z kamienic Piwnice pod Fortuną z unikalnymi malowidłami z XVII w. Kilka kroków od Rynku wznosi się odrestaurowana Bazylika Dominikanów, bliską stąd także do dwóch kolejnych miejskich bram – Brama Krakowska prowadzi na reprezentacyjny deptak Krakowskie Przedmieście, a w jej wnętrzu mieszczą się wystawy związane z historią miasta. Z kolei pod Wieżą Trynitarską można przejść na dziedziniec lubelskiej Archikatedry, a z jej tarasu widokowego podziwiać piękną panoramę miasta. Archikatedra to barokowa, monumentalna budowla, z wnętrzami zdobionymi polichromiami. Można ją zwiedzić nieodpłatnie, o ile wewnątrz nie odbywa się nabożeństwo. Bilety obowiązują tylko do skarbca i kaplicy akustycznej. W obrębie Starego Miasta warto zajść także do Muzeum Cebularza, gdzie prowadzone są warsztaty wypieku tego lubelskiego przysmaku posiadającego certyfikat produktu lokalnego.

Ale Lublin to nie tylko Stare Miasto. Krakowskim Przedmieściem od Bramy Krakowskiej można się udać na Plac Litewski, gdzie stoi pomnik Unii Lubelskiej. Jednak jego największą atrakcją jest obecnie fontanna multimedialna, której wieczorne pokazy w lecie gromadzą tłumy. Blisko Starego Miasta na ul. Bernardyńskiej można zajrzeć do piwnic Browaru Perła i poznać historię produkcji lubelskiego piwa. Kierując się z kolei na ul. Lubartowską można zaś dotrzeć do gmachu Jesziwy Chachmej, gdzie oprócz hotelu mieści się wystawa poświęcona lubelskim Żydom oraz niewielka synagoga. W recepcji hotelu udostępniane są klucze do Starego Cmentarza Żydowskiego w odległej o krótki spacer dzielnicy Kalinowszczyzna. Poza murami warto też wejść na Wzgórze Czwartek z malowniczym kościołem św. Mikołaja, spod którego roztacza się ładny widok na Stare Miasto.

Spędzając w Lublinie więcej niż jeden dzień warto wybrać się do Ogrodu Botanicznego i Muzeum Wsi Lubelskiej położonych w dzielnicy Sławinek, a także odwiedzić nowoczesny gmach Centrum Spotkania Kultur. Wewnątrz często odbywają się wystawy czasowe, a surowe wnętrza świetnie wychodzą na zdjęciach. Atrakcją jest tu także dostępny przez cały rok dach z niewielkimi ogrodami, miejscami odpoczynku i rzeźbami.

Lublin jest miastem o niepowtarzalnej atmosferze, słynącym z festiwali i imprez kulturalnych, takich jak Re: Tradycja (dawny Jarmark Jagielloński) w sierpniu, Carnaval Sztukmistrzów pod koniec lipca czy Noc Kultury w czerwcu. Ale coś dzieje się tu niemal cały czas i przyjeżdżając z wizytą warto zajrzeć do informacji turystycznej by dowiedzieć się jak ciekawie spędzić czas w mieście na styku Wschodu i Zachodu.