Zakopane to niekwestionowana zimowa stolica Polski. Dziesiątki kilometrów tras narciarskich zapewnią idealne warunki do szusowania po stokach zarówno amatorom, jak i profesjonalistom. Ale czy ci, którzy nie jeżdżą na dwóch czy jednej desce nie mają tu czego szukać? Wręcz przeciwnie!
Tatrzańska magia czeka na każdego, kto docenia piękno natury, spektakularne widoki rozciągające się aż po horyzont, ale także zwiedzanie i błogi relaks. Zobacz, jak zaplanować pobyt w Zakopanem i okolicach inaczej niż zwykle.
W poszukiwaniu folkloru
Tatrzańskie dziedzictwo kulturowe jest unikalne na skalę światową. Tradycje i obyczaje podhalańskich górali, niezwykła gwara, którą się posługują, przepięknie zdobione stroje ludowe, wyjątkowa architektura… To wszystko tworzy niesamowite tło dla malowniczych górskich szczytów. Podczas podróży do Zakopanego, Bukowiny Tatrzańskiej czy Nowego Targu warto choć raz skoncentrować się właśnie na kulturze tego regionu.
Gdzie poznać ją najlepiej? Jednym z takich miejsc jest oczywiście Muzeum Tatrzańskie z licznymi oddziałami – m.in. w Zakopanem, w Jurgowie, Czarnej Górze czy Łopusznej. Ekspozycje pozwolą zapoznać się nie tylko ze sztuką ludową i historią regionu, ale i zobaczyć, jak przed wiekami wyglądała wieś spiska i typowa dla tego regionu zagroda – z putniami, rajtopkami, sosrąbem oraz drajfusami. Co to? Odpowiedź na te pytanie uzyskasz, odwiedzając Zagrodę Sołtysów w Jurgowie.
Szansą na zanurzenie się w świat folkloru góralskiego jest również uczestnictwo w organizowanym już po raz 51. Festiwalu Sabałowe Bajania – jak co roku odbywa się on w Budynku Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej, który jest jedną z największych budowli drewnianych w Polsce. To trzeba zobaczyć i usłyszeć!
Śladami Witkiewicza
Moda na Tatry, a szczególnie na Zakopane, rozpoczęła się w połowie XIX wieku za sprawą warszawskiego lekarza – Tytusa Chałubińskiego. To on, odkrywszy walory uzdrowiskowe tej dawnej osady pasterskiej, stał się wielkim orędownikiem miejscowości. Już wkrótce Zakopane stało się mekką polskich artystów, a ukryta pośród tatrzańskich szczytów miejscowość zaczęła zachwycać nie tylko przyjaznym dla zdrowia klimatem, ale i niespotykaną nigdzie indziej atmosferą artystyczną. Jednym z najwybitniejszych artystów, którzy trafili na Podhale był oczywiście Stanisław Witkiewicz. Zawdzięczamy mu nie tylko niesamowite obrazy, ale przede wszystkim wyjątkowy styl architektoniczny. Artysta opracował zupełnie nową koncepcję, według której powstawały domy w Tatrach – łącząc tradycyjną architekturę drewnianą z elementami stylu secesyjnego.
Można je zobaczyć do dzisiaj – odwiedzając słynną Okszę, będącą częścią Muzeum Tatrzańskiego, z fenomenalną galerią sztuki XXI wieku, a także Zofiówkę, Kolibę czy Dom pod Jedlami. Warto!
A może termy? Bukowina i Białka Tatrzańska zapraszają!
Architektura, folklor, białe szaleństwo, wędrówki górskimi szlakami… – to nadal nie koniec. Po tych wszystkich atrakcjach trzeba jeszcze odpocząć i zregenerować siły witalne. Najlepiej temu celowi posłużą oczywiście termy podhalańskie. Ich moc znana jest już od połowy XIX wieku. Ale to dziś skorzystasz z niej najpełniej, odwiedzając np. Termę Bania. Tu woda mineralna o temperaturze 34-38 st. C wypełnia baseny rekreacyjne. A to sprawia, że wodne szaleństwo czy relaks i hydromasaże można połączyć z odnową biologiczną na miarę XXI wieku. Termy w Bukowinie to więc obowiązkowy punkt programu – i latem, i zimą. Nawet jeden dzień spędzony w atmosferze SPA pozwoli naładować akumulatory i doda sił, by odkrywać kolejne atrakcje Tatr.