Czekanie w kilometrowej kolejce do wejścia szlakiem na Kasprowy Wierch, zatłoczona plaża we Władysławowie o 7 rano, 25 km/h na Zakopiance, brak rowerków do wypożyczenia nad Jeziorakiem – w takich chwilach można stracić wiarę w sens wyjazdów urlopowych i weekendowych. Jak uniknąć irytacji, zdenerwowania, a przede wszystkim dobrze wypocząć? Wystarczy poszukać miejsca, gdzie dociera o wiele mniej urlopowiczów i turystów. Na szczęście w Polsce jest wiele zakątków wyjątkowych pod względem przyrodniczym, obfitujących we wspaniałe zabytki, wyróżniających się unikalną kulturą oraz wspaniałą kuchnią regionalną. Każdy, kto szuka ciszy, spokoju, kontaktu z naturą i doznań estetycznych, na pewno znajdzie dla siebie miejsce zapewniające udany wypoczynek. Oto propozycja kilku mało znanych miejsc, które warto zobaczyć i poznać.
1. Lasy Janowskie
Idealne miejsce na urlop spędzany całą rodziną. Wielki kompleks leśny na pograniczu województwa lubelskiego i podkarpackiego, z kilometrami tras spacerowych, ścieżek rowerowych, rezerwatów przyrody i czystym, pachnącym powietrzem. Najsłabszą stroną tego regionu jest słabo rozwinięta baza turystyczna, noclegi oferują właściwie wyłącznie gospodarstwa agroturystyczne. To jedyny minus, który całkowicie rekompensuje niewielka liczba turystów. W szczycie sezonu wakacyjnego spacerując leśnymi ścieżkami lub jeżdżąc na rowerze, spotyka się nieliczne osoby. Amatorzy kuchni regionalnej powinni zawitać do Janowa Lubelskiego na Festiwal Kaszy „Gryczaki”, organizowany w Parku Misztalec. To doskonała szansa na spróbowanie regionalnych potraw (gryczak, pierogi z kaszą gryczaną), nalewek (żórawinówka), lokalnych serów. Lasy Janowskie zaskoczą każdego kierowcę – drogi w regionie są w dobrym stanie, a przede wszystkim są praktycznie puste!
2. Tylicz
Niewielka wioska w powiecie nowosądeckim, miejsce dla wszystkich, którzy nie chcą się potykać o innych turystów wypoczywających w Beskidach. Wokół Tylicza jest wiele dość łatwych szlaków, w sam raz na długie spacery, zimą można korzystać ze stoku narciarskiego. W samym Tyliczu jedną z największych atrakcji jest mofeta, czyli chłodny wyziew wulkaniczny – jedenaście kręgów betonowych z wodą, w której pojawiają się bąbelki dwutlenku węgla tzw. bulgotki i dychawki. Z mofetą tylicką związana jest ciekawa historia, ponieważ w czasach PRL-u prowadzono w niej badania nad stworzeniem dla radzieckich kosmonautów pokarmu ze skondensowanych alg, które w mofecie doskonale się rozwijały. Do zobaczenia w Tyliczu jest również cerkiew greckokatolicka św. Kosmy i Damiana. Jednak Tylicz do zaoferowania ma przede wszystkim typowo wiejski klimat, czas płynie tam wolno, a wystarczy wyjść na najbliższą górkę, żeby cieszyć się sielskimi krajobrazami lasów, łąk z kopkami siana ustawionymi na „rogolach”, strumykami.
3. Zamek w Mosznej
35 kilometrów od Opola można znaleźć się w baśniowym świecie. Wszystko dzięki zamkowi w Mosznej, którego architektura po prostu zapiera dech w piersiach. Zamek ma 99 wież i 365 pomieszczeń, a jego wygląd przywołuje wspomnienie wszystkich bajek o księżniczkach, rycerzach i smokach, których słuchało się w dzieciństwie. Dodatkowym atutem tego miejsca jest wspaniały kompleks parkowy z licznymi stawami, kamiennymi mostkami. To miejsce fascynuje przez cały rok – wiosną tętni zielenią, latem daje wytchnienie w cieniu wspaniałych drzew, jesienią mieni się tysiącem barw, a zimą wygląda jak opuszczony zamek z opowieści „Piękna i bestia”. Obowiązkowo do zobaczenia dla każdego miłośnika pięknych miejsc, przebywającego na Dolnym Śląsku w rejonie Opola lub Kędzierzyna.
4. Bunkry w Konewce
Konewka to miejsce, gdzie za gablotami zawierającymi ciekawe eksponaty historyczne z czasów II wojny światowej śpią nietoperze. Zlokalizowany w Spalskim Parku Krajobrazowym (4 km od Spały) schron kolejowy powstał w 1941 roku. Został zbudowany, aby zapewnić ochronę niemieckim pociągom sztabowym Dowództwa Wojskowego na Wschodzie (Oberbefehlhaber der Ost). Dziś stanowi gratkę, dla każdego miłośnika historii interesującego się II wojną oraz militariami. Ponadto bunkier kolejowy w Konewce jest miejscem, gdzie chętnie zimują nietoperze, które wcale nie przejmują się działającą w bunkrze trasą turystyczną, ani turystami.
5. Miasto zakochanych
W województwie kujawsko-pomorskim znajduje się jedno z najbardziej urokliwych miast w Polsce – Chełmno. Nazywane „miastem zakochanych” jest zadbane, czyste, pełne zabytków i serc, przy których zakochani uwielbiają sobie robić zdjęcia. Chełmno ma cudowną starówkę, której centralny punkt stanowi rynek z przepięknym ratuszem w stylu renesansowym, zbudowanym pod koniec XVIII wieku. Na zachodniej ścianie ratusza umieszczono dawną miarę wzorcową, obowiązującą na terenie całego państwa krzyżackiego. Jest to tzw. pręt chełmiński, którego długość wynosi 4,325 m. Uroku starej części miasta dodają znakomicie zachowane mury miejskie. Obowiązkowym punktem do odwiedzenia w Chełmie jest Kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, w którym znajdują się relikwie patrona zakochanych, św. Walentego. Z wieży kościoła, na którą trzeba wejść po krętych i wąskich schodach, roztacza się wspaniały widok na panoramę Chełmna.
Na podróż po mało znanych miejscach w Polsce zabrał Was sklep turystyczne Presto.