Marrakesz – serce Maroka

Choć nie jest stolicą, to często określany jest sercem Maroka, Marrakesz to miasto, którego nie można pominąć podczas podróży do tego północnoafrykańskiego kraju. Egzotyczne bazary, doskonale zachowana zabytkowa dzielnica i niezwykła atmosfera sprawiają, że każdy przybysz szybko wtapia się w jego rytm.

Historia Marrakeszu sięga XI w., gdy powstała tu niewielka osada obronna czyli ksar. W XII w. otoczono ją murami obronnymi z czerwonej gliny, które w zdecydowanej większości podziwiać można do dziś. Rozkwit miasta nastąpił na przełomie XII i XIII w., gdy Almohaidzi obrali je za stolicę swojego imperium. był to krótki, ale bardzo intensywny okres jego świetności, po którym na 300 lat miasto pogrążyło się w upadku i przechodziło z rąk do rąk podczas licznych konfliktów zbrojnych. Dopiero w XVI w na krótko stał się stolicą państwa Saadytów, by znów po niecałych stu latach pogrążyć się w marazmie. Koleje losu były dla Marrakeszu zmienne. Na przełomie XIX i XX w. był ważnym punktem oporu przeciwko władzy francuskiej, a następnie został siedzibą francuskich władz administracyjnych. Rozrósł się po uzyskaniu przez Maroko niepodległości, a obecnie należy do 4 największych miast Maroka i jest jednym z jego głównych ośrodków turystycznych. Marrakesz jest atrakcyjny zarówno sam w sobie, jak i jest traktowany jako baza wypadowa m.in. w Atlas Wysoki oraz na wybrzeże, przede wszystkim do Essaoury.

Zwiedzanie Marrakeszu to niezwykła podróż, w której warto zagłębić się w uliczkach, zatrzymać przy straganach, a przede wszystkim wczuć się w jego niezwykłą atmosferę. Centralnym punktem, wokół którego kręci się życie miasta jest plac Jamaa el-Fna. Tu koncentrują się stragany z ulicznym jedzeniem, pamiątkami, a także masa drobnych usługodawców, muzyków, artystów ulicznych. Plac w ciągu dnia jest pustawy, choć zawsze można tu coś zjeść albo zrobić zakupy, ale swoja magię odkrywa wieczorami. Cała przestrzeń rozbrzmiewa wówczas muzyką, a niezależnie od dnia ściągają tu tłumy. Stoiska z jedzeniem przyciągają aromatami i pozwalają od razu domyślić się dlaczego miasto nazywane jest stolicą streetfoodu. Plac ma swój wewnętrzny rytm, który porywa i sprawia, że ciężko z niego wyjść. I koniecznie trzeba odwiedzić go wieczorem- bez tego, poznawanie Marrakeszu będzie niepełne.

Do Placu przylegają souki czyli bazary, na których dostać można wszystko, od przypraw i słodyczy do wyposażenie domów i odzieży. I oczywiście całą masę najróżniejszych pamiątek i wyrobów lokalnych. Na wędrówkę po bazarach warto przeznaczyć nieco więcej czasu bo ciągną się one na dużej powierzchni i potrafią wciągnąć. Wokół placu i bazaru rozciąga się najstarsza część Marrakeszu- medyna. Kilka kroków dzieli od jednego z symboli miasta i zarazem cennego zabytku, Meczetu Kutubijja nazywanego też meczetem Księgarzy. Należy on do najlepszych przykładów sztuki i architektury marokańskiej XI w., a jego minaret widoczny jest z wielu punktów w mieście. Meczet (podobnie jak inne w mieście) oglądać można z zewnątrz gdyż do środka wstęp mają jedynie muzułmanie. Można za to zwiedzić znajdującą się w zaułkach medyny wspaniałą Medresę Ben Youssef z XIV w. Jej dziedziniec otaczają ściany pokryte mozaikami i misternymi dekoracjami rzeźbiarskimi. Wstęp do medresy jest płatny. Cała medyna to plątanina uliczek i zaułków, w których tętni życie do późnych godzin nocnych.

Na południe od placu Jamaa el-Fna znajduje się spokojniejsza, ale bardzo klimatyczna dzielnica Mellah. W przeszłości zamieszkiwana była przez Żydów i do tej pory zachowały się tu domy z charakterystycznymi dla dzielnic żydowskich oknami z rzeźbionymi, gęstymi kratami. Tu także ulice wypełnione są straganami, głównie z przyprawami i wyrobami rękodzielniczymi, ale jest znacznie spokojniej i można nieco odetchnąć od gwaru medyny. Na obrzeżach Melleh znajduje się kolejna z głównych atrakcji Marrakeszu- Pałac Bahia, którego wnętrza ozdobione mozaikami i rzeźbionymi detalami przywodzą na myśl baśnie z 1000 i jednej nocy.

Wędrując przez Marrakesz warto dotrzeć także około 1 km od placu do dzielnicy Kasbah. Znajduje się ona w sąsiedztwie murów miejskich i jest bardzo dobrym miejscem do znalezienia noclegu w jednym z licznych rijadów. Na głównej ulicy Rue de La Kasbah znajduje się niezliczona liczba barów, knajpek i straganów z ulicznym jedzeniem, a przy tym jest tu taniej niż w okolicach Placu. To dobre miejsce na przekąskę w ciągu dnia albo na kolację.

Poza najstarszą częścią Marrakeszu znajdują się parki i ogrody. Najpiękniejszym z nich jest Jardin Majorelle, który związany jest z postacią wielkiego projektanta mody, Yves Saint Laurenta. Ogród powstał w latach dwudziestych XX w., ale po śmierci jego twórcy popadł w ruinę. Z upadku podniósł go Yves Saint Laurent i stał się on jego ulubionym miejscem w Marrakeszu. Można tu podziwiać kolekcje kaktusów, bambusów, wodnych lilii i innych tropikalnych roślin oraz zwiedzić muzeum berberyjskie. Wstęp do ogrodów jest płatny, a w sezonie jest on mocno oblegany przez turystów więc bilety warto kupować online z wyprzedzeniem.

Na zwiedzanie Marrakeszu warto zarezerwować sobie 2 dni. Miasto jest rozległe, jego stare dzielnice tworzą urokliwą plątaninę, w której można się zagubić na kilka godzin. Połączenie dawnej architektury, targowego życia, gwaru placu Jamaa el-Fna i pysznego jedzenia sprawia, że wieczór w Marrakeszu to obowiązkowy punkt zwiedzania Maroka, a wa dni to akurat dość by poznać jego największe atrakcje i poczuć atmosferę miejsca.